layout by wanilijowa background: Frigg Kitten: Zumzzet

sobota, 26 maja 2012

Aktualizacja 4


Witam wszystkich serdecznie wraz z czwartą aktualizacją z kolei.

Świeżutka ocenialnia, która dołączyła do spisu to Szczera Krytyka. Życzymy wytrwałości i powodzenia.
Krytycznie nastawieni niespodziewanie zniknęli,  a Krytyczna Herbaciarnia, Krytyczna Ocenialnia i No Hyoka przestały figurować w spisie, z powodu dwumiesięcznej ciszy na blogach.
W ostatnim czasie wiele ocenialni dołączyło do masowej ucieczki z Onetu - Era Krytyki, Dark Evaluation, Wszechstronni oraz Pwn, co nie ukrywam, bardzo mnie cieszy. Która ocenialnia będzie następna?

No właśnie, Plotkara podsunęła pewien pomysł. Gorąco zachęcam wszystkich oceniających oraz czytelników Katalogu do wysyłania na adres katalog.ocenialni@onet.pl swoich opinii, rad, sugestii na temat przenoszenia blogów z Onetu na inne portale. Być może to właśnie Wasze zdanie pomoże w podjęciu decyzji przez innych bloggerów, którzy wciąż wahają się nad rezygnacją z Onetu. Wasze opinie zostaną opublikowane w osobnym poście imiennie bądź anonimowo, w zależności jak tam sobie życzycie.


Pozdrawiam,

10 komentarzy:

  1. To właściwie ile oceniali zostało na Onecie? Chyba niewiele, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  2. Hm, jak na razie raczej większość, ale trzeba przyznać, że te przeniesione mogą pochwalić się większą aktywnością w dodawaniu ocen i więcej się na nich dzieje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dokładnie. te ocenialnie, które działają aktywnie i prężnie dodają oceny, przeniosły ocenialnie na inne serwisy. Trudno trwać na onecie, który czasami tylko pozornie lepiej działa. Powiem tak: Wy, którzy jeszcze się zastanawiacie... odpuście sobie wątpliwości. Tyle.
    Ja nadal odkrywam możliwości blogspota i podoba mi się coraz bardziej. Onet pod wieloma względami jest naprawdę ubogi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja odeszłam z onetu już jakiś czas temu i nie żałuję. Blogspot, kiedy lepiej się go pozna, okazuje się być naprawdę fajnym i prostym w obsłudze serwisem, łatwym w edycji i nie sprawiającym problemów, jak onet.
    Tym, którzy są niezdecydowani, z pewnością doradzałabym przeniesienie się. Nie wierzę w to, że onet poprawi swoją pracę, mimo okresów względnego spokoju, dzieje się tam coraz gorzej i ostatnio nie mogłam nawet opublikować notki, nie mówiąc o pisaniu czegokolwiek czy choćby o komentowaniu notek. Czasem, chcąc skomentować, musiałam po 50 razy odświeżać stronę i z 10 razy wysyłać komentarz, zanim łaskawie się dodał.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe, czego ciekawego dowiemy się z doświadczeń tych, którzy oceniają już na blogspocie : ).
    Czy taka większość została to nie wiem, bo owszem, na Onecie są ocenialnie, ale takie, które na bieżąco oceniają to można na palcach jednej ręki zliczyć. Może teraz, gdy jest trochę lepiej, będzie więcej ocen? ; )
    Swoją drogą prosiłabym Was o zagłosowanie w tej oto sondzie , ponieważ z załogą się jakoś dogadać nie możemy i postanowiłam zasięgnąć opinii blogosfery ; )
    http://sonda.hanzo.pl/sondy,158291,a62T.html

    OdpowiedzUsuń
  6. @Plotkara - zagłosowałam i powiem Ci, nie zastanawiaj się. Naprawdę warto zmienić portal.

    OdpowiedzUsuń
  7. Tylko, że wiesz, my nie decydujemy o zmianie portalu, tylko o tym, czy oceniać blogi spoza Onetu : ). Zupełnie nie możemy się z tym dogadać. Z kim nie rozmawiam to każdy co innego i o czym innym, a porozumienia nadal brak.

    OdpowiedzUsuń
  8. To zmieńcie od razu portal :) Poszerzą się Wam od razu horyzonty.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja również odeszłam z Onetu. Wcześniej nawet nie mogłam kolejki zaktualizować, a teraz wszystko idzie tak gładko. Na dodatek bardziej podoba mi się wygląd BlogSpotu, niż Onetu. Zachęcam wszystkich do przenosin!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze, że się przenoszą. Ja osobiście uciekłam jakiś tydzień temu raz z nowym opowiadaniem i jestem zadowolona z blogspotu. Może i mam problemy ze stworzeniem szablonu, który trzymałby się poziomu, ale zniknęły kłopoty z dodawaniem notek i komentarzy, a poza tym nic mi się nie zacina. No i łatwiej się zareklamować, bez ciągłego spamowania adresem na końcu komentarzy...

    OdpowiedzUsuń