Nie masz gdzie się podziać, prawda? W blogosferze aż roi się od ocenialni.
Boisz się, że Cię pogryzą, przeżują i wyplują, a
ty nic sensownego nie wyniesiesz. Co gorsza, jeszcze w dół głęboki i szeroki
popadniesz.
Widzisz, o tam, z lewej, skrzętnie ukryty Weryfikator, który nieśmiało
się do Ciebie uśmiecha. Mówisz, że się boisz, ale tak naprawdę nie masz czego. One,
stałe rezydentki, nie są wcale jadowite, no bo przecież to nie żmije, ani nawet
zaskrońce.
– Nie gryzą? – pytasz.
Głuptasie, one tam
pomagają! – słyszysz głosik.
Wchodzisz nieśmiało i rozglądasz się wokoło. Zaglądasz do jednej
oceny, później do drugiej. Nie widzisz niczego, co mogłoby cię niepokoić.
Wprost przeciwnie, w tekście znajdujesz rady, bez cienia ironii,
czy sarkazmu. Patrzysz na milczącego Weryfikatora bardziej przychylnym wzrokiem.
Rozglądasz się dalej i ze zdziwieniem zauważasz, że coraz bardziej
ci się tam podoba.
W końcu trafiasz na podstronę "Zgłoś się". Przeglądasz
ją i podpisujesz potrzebne papierzyska –
postanawiasz zaryzykować. W końcu nic nie może Ci się stać, chyba…
Dobra. Gotowe. Zwiedzasz dalej. Trafiasz do zakładki „Nabór” i
widzisz szyld – Otwarte, który macha i
szczerzy się do Ciebie. Dochodzisz do wniosku, że zwykła ocena to dla Ciebie za
mało. Czytasz regulamin, zastanawiasz się przez moment, aż w końcu mówisz:
– A co mi tam, ja też chcę pomóc!
Wysyłasz zgłoszenie i słyszysz wewnętrzny głosik: No i co, głuptasku? Było się bać niepotrzebnie?
Siadasz wygodniej na krześle przez monitorem i uśmiechasz się do
siebie.
Tak, dobrze robisz.
Dziękuję za opublikowanie ogłoszenia
OdpowiedzUsuńNie wiem, o co chodzi w tym ogłoszeniu... To jakaś ocenialnia?
OdpowiedzUsuńOcenialnia, która najwidoczniej właśnie otwiera nabór ;)
UsuńW sumie to tak trochę szukają oceniających i chyba też zachęcają do zgłoszenia się do oceny. Chyba że nie umiem czytać ze zrozumieniem ;)
UsuńAha, że w ten sposób... Bo czytam to ogłoszenie już któryś raz z rzędu i zastanawiam się, czy przez nadmiar matmy i fizyki przestałam rozumieć, o co chodzi w tekście.
UsuńTylko że dalej nie wiem, co to za ocenialnia. W sumie pomysł na zgłoszenie fajny, ale pod tymi 'zgłoś się' i 'nabór' upchnęłabym odnośniki do konkretnych podstron ; ). Ale to już sprawa osoby, która prosi o opublikowanie ogłoszenia.
Plotkaro, jest tam button, na którym widnieje nazwa ocenialni. Ciężko to zauważyć?
OdpowiedzUsuńWyobraź sobie, że zauważyłam go dopiero po przeczytaniu Twojego komentarza. To nie moja wina, że jestem ślepa : )
Usuń